Decyzja Apple o niewłączaniu ładowarki do pudełka iPhone'a 12 była bez wątpienia jedną z najbardziej kontrowersyjnych w branży i rynku smartfonów w tym roku. Spowodowało to niekończącą się krytykę zarówno ze strony konsumentów, jak i producentów telefonów komórkowych. Tyle było wysięgnik że firmy takie jak Samsung naśmiewają się z memów i publikacji w mediach takich jak Twitter ... Xiaomi było kolejnym, który nie zmarnował okazji, by kpić z firmy z Cupertino.
Zabawne jest to, że obecnie Samsung, a ostatnio Xiaomi, mają wypuścić kolejne telefony bez dołączonych ładowarek. Wszystko wydaje się na to wskazywać wspomniana decyzja Korei Południowej jest oficjalna, podobnie jak Xiaomi, które w niedawnym oświadczeniu to potwierdziło Mi 11, twój następny wysokowydajny smartfon, trafi na rynek bez dołączonej ładowarki, według samego prezesa marki.
Xiaomi zapowiada, że Mi 11 nie zostanie wypuszczony z ładowarką
Ta wiadomość może zaskoczyć niejednego. W rzeczywistości tak jest. Wygląda na to, że pomysł, że Apple wyznacza wytyczne, z biegiem czasu potwierdza się do tego stopnia, że teraz jego decyzja o niewłączaniu ładowarki do swojego iPhone'a 12 zostanie rozłożona na inne firmy, a Xiaomi nie jest przed tym uratowane.
Mi 11 nie zostanie wypuszczony z ładowarką, co zostało ogłoszone przez CEO marki w wiadomości, którą zamieścił w Weibo, chińskiej sieci społecznościowej zajmującej się mikroblogami, gdzie zwykle jest często aktywny. To nie jest przeciek, warto to wyjaśnić, a to, co zostało powiedziane, było następujące:
"On Xiaomi Mi 11 zostanie oficjalnie zaprezentowany z zupełnie nowym opakowaniem, tak lekkim i cienkim. Za chudością podjęliśmy ważną decyzję: w odpowiedzi na wezwanie technologii i ochrony środowiska Xiaomi 11 nie będzie zawierał ładowarki.
Dziś każdy ma wiele bezczynnych ładowarek, co jest problemem zarówno dla niego, jak i dla środowiska… Zdajemy sobie sprawę, że ta decyzja może być niezrozumiała, a nawet prowadzić do reklamacji. Czy istnieje lepsze rozwiązanie między praktyką branżową a ochroną środowiska? ”
Jak wyraźnie stwierdzono w oświadczeniu dyrektora zarządzającego marki, niewłączenie ładowarki do pudełka Xiaomi Mi 11 będzie w zasadzie wiązało się z ochroną środowiska, co jest bardzo pozytywne, ale jest sprzeczne z żartami, które chińska firma przedstawiła w Apple, które opowiadały się za skorzystaniem z opinii i krytyki pod adresem amerykańskiej marki.
Dzień dobry #MiFaniDziś śniło nam się, że nasze smartfony przyszły bez ładowarki w pudełku ???
Na szczęście była to tylko pesadilla⚡️⚡️⚡️
- Xiaomi España (@XiaomiEspana) 14 października 2020 r.
Mi 11 miał trafić na rynek w lutym, jeśli roczny cykl uruchamiania flagowych serii Mi zostanie spełniony. Przypomnijmy, że Mi 10 w tej chwili został zaprezentowany i uruchomiony w połowie lutego. Tak więc następny flagowy terminal pojawiłby się w tym okresie. Wtedy będziemy wiedzieć wszystko, co ma nam do zaoferowania.
To, co teraz mamy na stole, to telefon komórkowy, który według wielu przecieków i plotek z ostatnich miesięcy zostanie dostarczony z pełnym i zakrzywionym ekranem, Qualcomm Snapdragon 888, chipset przedstawiany jako najmocniejszy ze wszystkich na high-end 2021 roku, akumulator z technologią szybkiego ładowania 120 W (co najmniej 66 lub 90 W) oraz pamięć RAM typu LPDDR4X i wewnętrzną przestrzeń dyskową UFS 3.1.
Z drugiej strony oczekuje się, że telefon przyjedzie z godnym pozazdroszczenia systemem kamer, który będzie składał się z czterech wyzwalaczy, z których główny będzie miał 108 MP. Z drugiej strony, przednia kamera pozostałaby w otworze w ekranie i nie stałaby się „niewidoczna”, tak jak w Axon 20 5G, telefonie komórkowym ZTE i pierwszym, który zdecydował się na zintegrowaną przednią kamerę pod ekranem.