Blackview to jedna z najbardziej znanych i najszybciej rozwijających się marek wytrzymałych smartfonów na świecie w 2018 roku. Seria „BV” firmy to seria, która ma solidną historię dzięki swoim modelom, które cieszą się dużą popularnością w tym segmencie.
Tym razem mamy do czynienia z nadchodzącym dodatkiem do tej linii i jest to Blackview BV5500, terminal odbiegający od solidnego stylu innych popularnych modeli, takich jak BV9000 Pro, BV8000, BV70000 Pro, między innymi.
Teraz Blackview BV5500 spróbuje podbić niektórymi sercami elegancki design i dość estetyczna faktura powierzchni. Jego design to powiew świeżego powietrza na zatłoczonym rynku smartfonów i będzie doskonałym punktem wyjścia, jeśli dopiero zaczynasz korzystać z platformy Android. To dlatego, że najbardziej wyróżniającą się cechą tego urządzenia będzie z pewnością jego cena.
Różnicowanie zaczyna się od wyglądu. Jego twardość i unikalny design to kluczowe punkty. Ma węższą, ergonomiczną ramę, dzięki czemu jest wygodniejszy i łatwiejszy w trzymaniu, a jednocześnie jest odchudzony w porównaniu do podobnych urządzeń.
Jeśli chodzi o sprzęt, BV5500 zawiera 5.5-calowy wyświetlacz o proporcjach 18:9. W górnej części znajduje się ochrona Corning Gorilla 3, która zapewnia mu pewną wytrzymałość. Jego ogólny projekt jest dobry i nie brakuje mu mody. Dzięki temu pokochają go także młodzi mężczyźni i kobiety, nie tylko osoby pracujące na świeżym powietrzu. Aluminiowa rama, którą nosi, jest zakrzywiona na krawędziach, dzięki czemu urządzenie dobrze leży w dłoni.
Ponadto, Zostanie wykonany z certyfikatami IP68, IP69K i MIL-STD-810G. Urządzenie będzie wyposażone w podwójny aparat tylny Sony o rozdzielczości 13 MP, baterię o pojemności 4,400 mAh i będzie działać pod kontrolą systemu Android 8.1 Oreo. Nie ma jeszcze informacji na temat opcji procesora i pamięci. Należy jednak pamiętać, że urządzenie, które prawdopodobnie stanie się najtańszym, wytrzymałym smartfonem na świecie, jest już w drodze. Nadal nie ma daty premiery BV5500.
(Przez)
Dobry telefon, nie wiedziałem o tym