Trochę dziwnym byłoby, gdyby Samsung wypuścił na rynek smartfon z ostatniej flagowej serii, czyli Galaxy S9, posiadający już Galaxy S10 i mając na uwadze uruchomienie Galaxy Note 10. Wydaje się jednak, że jest to możliwe.
W tym nowym rozwoju W Geekbench pojawił się rzekomy i rzekomy zeszłoroczny Galaxy S9 Active, punkt odniesienia, w którym szczegółowo opisano niektóre jego cechy. Zobaczmy, co pokazał!
Urządzenie, o którym mowa, zostało zarejestrowane w bazie benchmarków pod kodem modelu „SM-G889F”. To, podobnie jak oryginalny Galaxy S9, zaobserwowano w przypadku chipsetu Samsung Exynos 9810 i, aby sparować ten SoC, z 4 GB pamięci RAM. Jednocześnie korzysta z Androida Pie, bo inaczej nie mogło być.
Z kolei pod względem wyników, jakie udało mu się uzyskać, w testach jednordzeniowego uzyskał wynik 3,130, zaś w teście wielordzeniowym uzyskał notę 9,050 punktów; typowe liczby terminala o wysokiej wydajności.
Wariant tego samego telefonu o nazwie kodowej „SM-G889A” uzyskał certyfikat Wi-Fi Alliance w styczniu tego roku. W lutym popularny typer Roland Quandt udostępnił klip wideo przedstawiający terminal Samsung SM-G889. Opisał motyw jako solidna i wytrzymała wersja Galaxy S9. Wówczas spekulowano, że może to być Galaxy S9 Active.
Oto ultrawytrzymały telefon Samsung SM-G889 z najwyższej półki – wytrzymały Galaxy S9, którego nie możesz mieć # MWC19 : https://t.co/E0dTFbi8Er
- Roland Quandt (@rquandt) 27 lutego 2019 r.
Sugerują to natomiast sprzeczne informacje przekazane przez informatora Ishana Agarwala może być nowy telefon Premium średniej klasy od firmy, która pojawi się jako następca smartfona Galaxy A8s. Postać ta stwierdziła, że urządzenie może kosztować od 500 do 600 dolarów.