Pomimo tego, że w ostatnich latach większość gier przyjęła niestety opcję free-to-win zamiast free-to-play lub sprzedaży aplikacji po ustalonych kosztach, na szczęście nie wszyscy programiści wybrali tę metodę zarabiania, choć jest to najlepsze, aby użytkownicy mogli przetestować grę i ocenić, czy jest tego warta.
Jeśli gra jest płatna, to ją kupujemy, a jeśli później nie spełnia naszych oczekiwań, spokojnie możemy ją zwrócić, tzw to kolejna możliwość przetestowania gry i oceń, czy zasługuje na to, co jest warte. W przypadku gry płatnej, gdy programista chce ją promować lub ujawniać, zwykle oferuje kody promocyjne, aby ci z nas, którzy się temu poświęcili, mogli je pobrać bez płacenia.
Ale to nie jedyna użyteczność kodów promocyjnych aplikacji, ponieważ jest to również dobra metoda organizować loterie dla aplikacji i gier, które są zawsze płatne. Tego typu kody promocyjne nie obejmują zakupów w aplikacji. Co dziwne, działanie tych kodów promocyjnych nie jest dostępne na całym świecie, chociaż Google stara się zwiększyć ich liczbę.
Jeśli o nas chodzi, ostatnie trzy kraje gdzie programiści mogą wydawać kody promocyjne, to Argentyna, Peru i Chile. Do tej pory liczba krajów, z których programiści mogą wydawać kody promocyjne, wynosiła 25, z których jedynym krajem hiszpańskojęzycznym jest Meksyk. Hiszpania nie należy do krajów, w których można wydawać kody promocyjne, kody promocyjne, które można zrealizować w dowolnym miejscu na świecie.
Nie wiemy, na czym opiera się Google pozwalają programistom na wydawanie tego typu kodów promocyjnych, ale szczególnie uderzające jest to, że z Hiszpanii programiści nie mają pod ręką takiej możliwości. Społeczność programistów Androida w Hiszpanii może być niewielka, ale z udziałem w rynku blisko 90% bardzo w to wątpię.