Dzięki Cortanie, Hound i Serpha, Google nie będzie miało tego tak łatwo jak się początkowo wydawało. Od czasu pojawienia się wiadomości o pojawieniu się Cortany ze wszystkim, co się z tym wiąże, ponieważ zostanie ona zintegrowana z systemem Windows 10 i rokiem bezpłatnej dostępności, zapewni to, że wielu użytkowników zainstaluje ją na swoich terminalach, aby sprawdzić, co usług, jakie oferuje połączenie pomiędzy komputerem PC a systemem Android. Najnowszym i największym osiągnięciem jest Hound by SoundHound, kolejna świetna usługa, której największą jakością będzie możliwość słuchania długich fraz i która jest kolejną świetną alternatywą dla tego, czym jest obecnie Google Now.
Tak więc walka o asystentów głosowych nabiera coraz większego kształtu iz tego właśnie powodu możemy dziś powitać wiele szczegółów dotyczących Google Now. Pasek wyszukiwania, który wielu z nas ma na pulpicie naszego telefonu, zniknie oferując różne sugestie, abyśmy nauczyli się go lepiej wykorzystywać. Nauczy nas więc pewnych sugestii poleceń głosowych z tej dużej listy, którą ma, i że co najmniej jest rozszerzany o nowe.
Google Now i jego wielka moc
Google Now to świetna usługa, a jedną z jej największych zalet są polecenia głosowe. Dzieje się tak, że nie mamy wystarczająco dużo pamięci, aby je wszystkie zapamiętać lub że w dniu, w którym się z tym uporaliśmy, byli tacy, którzy ich nie rozpoznali i w końcu nieumyślnie tracimy zainteresowanie i przenosimy się na klawiaturę do wyszukiwania. Ponieważ Google to wie, próbuje znaleźć miejsce na sugerowanie poleceń, aby nieumyślnie nauczyć użytkownika ogromnej pojemności ukrytej za paskiem wyszukiwania, którą wielu z nas ma w terminalu jako widżet.
Te sugestie pojawiają się w tobie niektórym użytkownikom na pasku wyszukiwania z Androidem Lollipop w wersji 5.1. I nie każdy, kto ma tę wersję, może uzyskać dostęp do sugestii, więc w tej chwili wydaje się bardziej, że Google testuje funkcjonalność, aby później wdrożyć ją we wszystkich wersjach Androida i możemy cieszyć się tymi interesującymi sugestiami.
Wielka frustracja dla Google
To musi być dość frustrujące dla Google, aby mieć dużą listę poleceń głosowych w Google Now, a potem w statystykach użytkowania pozostają niezauważone przez użytkowników. Polecenia typu „Znajdź przepis na gazpacho”, „Obudź mnie za 8 godzin” lub „Czy jutro będzie padać?” są dostępne wśród wielu innych, do których masz dostęp z tego wpisu gdzie podsumowaliśmy zdecydowaną większość.
Jedno kliknięcie na pasku wyszukiwania, wypowiedział polecenie «OK Google», a następnie niektóre z przytoczonych przykładów miały całą moc z telefonu. Taka kombinacja działań oszczędza sporo czasu, ale jeśli nie znamy poleceń głosowych i jesteśmy trochę leniwi, to w końcu odchodzimy od tego. A więc sugestie w samym barze to świetna inicjatywa, które, mamy nadzieję, niedługo dotrą do naszego kraju.