Bardzo ciekawa funkcja Pixela z Google Duo ma trafić do Galaxy S20 jeszcze przed końcem roku. Rozmawiamy o automatyczne kadrowanie, co pozwala nam na prowadzenie rozmów wideo, w których kamera podąża za nami gdziekolwiek się poruszamy.
Es jakbyśmy śledzili nas za kamerą, choć z ograniczeniami oprogramowania aparatu z zoomem. Ale prawda jest taka, że widoczna na filmie ta funkcja jest całkiem fajna, aby mieć ją w Galaxy S20 i podobno w reszcie wysokiej klasy Samsunga.
Ta funkcja automatycznego kadrowania sprawia, że kamera podąża za użytkownikiem przez cały czas poruszania się po scenie. To jest jeśli odsuniemy kamerę do rozmów wideo w Google Duo zastosuje efekt powiększenia do kadrowania naszej twarzy, a jeśli się zbliżymy, powiększy kadr tak, aby zawsze znalazł się odpowiedni kadr.
A funkcja, która pojawiła się w zeszłym roku na Google Pixel jako ekskluzywna Google Duo, a nawet przesuwa kamerę po zastosowaniu zoomu, aby uzyskać lekko błyskotliwe efekty. Jak powiedzieliśmy, zawsze ograniczone oprogramowaniem i stałym obiektywem.
W tym momencie „Automatyczne kadrowanie” lub „Automatyczne kadrowanie” jest dostępne dla Galaxy S20, Galaxy S20+ i Galaxy S20 Ultra+. Musimy zrozumieć, że w pewnym momencie reszta high-endu koreańskiej marki będzie mogła cieszyć się tą funkcją, która z pewnością może być szeroko stosowana w rozmowach wideo, które obecnie prowadzimy z naszymi bliskimi i przyjaciółmi.
Funkcja, która gdy jest aktywny, przechodzi bezpośrednio na te Galaxy do aparatu szerokokątnego aby rozpocząć korzystanie z pozostałych kamer, jeśli to konieczne, zoom. Teraz musimy poczekać, aż reszta będzie miała Automatyczne kadrowanie w naszych telefonach komórkowych; nie przegap najlepszych wiadomości z One UI 2.5.