Stopniowo OPPO zdobywa przyczółek w branży, prezentując naprawdę kompletne rozwiązania lub godne pochwały postawy, takie jak dzielenie się technologią szybkiego ładowania SuperVOOC z innymi producentami. A teraz wygląda na to, że azjatycka firma chce własnego asystent głosowy. Twoje imię? Breeno.
I właśnie dlatego coraz więcej producentów stawia na uruchomienie asystenta głosowego, który odróżnia ich od swoich rówieśników. Mamy przykład Bixby od Samsunga, Google Assistant od Google, Xiao Ai od Xiaomi czy Siri od Apple. A teraz Breeno dołącza, aby zrobić kolejny krok w kierunku tej technologii.
Breeno, asystent głosowy Oppo, będzie na razie działał tylko w języku chińskim
Powiedz, że nowy asystent głosowy Breeno Będzie posiadał funkcje typowe dla narzędzi tego typu. W ten sposób, gdy go aktywujemy, zobaczymy okno z sugestiami, jak wykonać różne czynności. Możemy zapytać o warunki drogowe, pogodę lub umówić się na spotkanie w naszym kalendarzu.
Ponadto dzięki wykorzystaniu technologii sztuczna inteligencja, asystent głosowy Breeno dostosuje się do naszego codziennego użytku, aby zaoferować nam rozwiązania, zanim o nie poprosimy. Będzie miał też kilka bardzo ciekawych umiejętności, takich jak np. Informowanie nas o godzinie naszego następnego lotu w momencie przybycia na lotnisko.
W tym celu asystent głosowy Breeno Ma siedem modułów: rozpoznawanie tego, co jest wyświetlane na ekranie, porady, kierowanie pojazdem, świadomość, przestrzeń i głos. To wszystko brzmi naprawdę ciekawie, ale będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość, aby korzystać z asystenta głosowego Oppo, ponieważ na razie działa on tylko w języku chińskim.
Zresztą to doskonała wiadomość, że kolejny producent wskakuje na modę, wprowadzając własnego asystenta głosowego. Im większa konkurencja, tym większe marki będą starały się wyróżniać swoje rozwiązania. A użytkownik końcowy jest największym beneficjentem.