Pomimo silny dobrze 2.420 miliarda narzuconych przez Komisję Europejską nieco ponad miesiąc temu Alphabet, spółka macierzysta Google, wciąż zdołała zgłosić dwucyfrowy wzrost przychodów w ostatnim trymestrze.
Chociaż sankcja nałożona przez Komisję Europejską za nadużycie pozycji dominującej logicznie wpłynęła na dochody operacyjne Alphabet, całkowite przychody firmy w ostatnim kwartale przekroczyły oczekiwania analitykówi przypuśćmy przyspieszenie jego wzrostu.
Alphabet będzie nadal zależał od reklamy
Alphabet opublikował informe wyników finansowych za II kwartał 2017 r. i raportowanych ok dochód w wysokości 26.010 miliarda USD. Większość tych przychodów, jak zwykle, pochodzi z firm zorientowanych na reklamę, które stanowią 22.700 miliarda dolarów z 26.010 miliarda dolarów, z dwucyfrowym wzrostem w wyżej wymienionym okresie. Mimo to wydaje się, że do tego przyczyniła się również sprzedaż sprzętu (telefony Pixel i Pixel XL lub Google Home).
Ruth Porat, dyrektor finansowy Alphabet, ocenia wyniki firmy za drugi kwartał jako imponujące: „Przy przychodach w wysokości 26.000 miliardów dolarów, 21% więcej niż w II kwartale 2016 roku […] Osiągamy silny wzrost z dużą dynamiką bazową, jednocześnie nadal inwestując w nowe źródła przychodów.
Pomimo tych dobrych wyników grzywna nałożona miesiąc temu przez Komisję Europejską spowodowała spadek przychodów operacyjnych Alphabet w tym kwartale w porównaniu do poprzedniego kwartału. Bez tego firma zebrałaby 6.800 miliarda dolarów zysku, Ale nawet po rekordowej grzywnie firmie udało się odnotować 4.100 miliarda dolarów dochodu operacyjnego.
Specjaliści zwracają uwagę, że w przyszłości Alphabet będzie nadal zależał od reklamy jako głównego źródła dochodu chociaż będzie się starał zdywersyfikować w kierunku sprzętu.