W ten sposób Huawei chce przyciągnąć programistów do swojego sklepu z aplikacjami

Stoisko Huawei

Wydaje się, że nie ma powrotu. Wszystko wydaje się na to wskazywać Huawei nie ma zamiaru ponownie korzystać z usług Google w przyszłości, mimo że ten ostatni zwrócił się do rządu amerykańskiego o możliwość kontynuowania współpracy z azjatycką firmą. Galeria aplikacji Huawei to rozwiązanie azjatyckiej firmy, sklepu z aplikacjami, w którym gigant skupia wiele swoich zasobów.

Ekosystem bez aplikacji nie jest nic wart. Aby deweloperzy mogli rozważyć opublikowanie swoich aplikacji w Galerii aplikacji Huawei, gigant komunikacyjny stworzył specjalny program, w którym: będą mogli uzyskać prawie 100% dochodu, który generują.

Zarówno Play Store, jak i App Store zawsze zatrzymują 30% sprzedaży aplikacji i gier Oprócz dostępnych zakupów w aplikacji jest to odsetek, który niektórzy programiści uważają za nadmierny. Inne, takie jak Spotify, Netflix lub Youtube Music (ta ostatnia tylko w App Store), zdecydowały się nie oferować możliwości kontraktowania subskrypcji, aby musieć płacić 30% Google lub Apple co miesiąc i uniknąć konieczności zwiększania w tym samym procencie kwota subskrypcji za pośrednictwem aplikacji.

Jaki jest plan Huawei

Huawei chce przyciągnąć jak najwięcej programistów, programistów, którzy obecnie oferują swoje aplikacje w sklepie Google Play. W ciągu najbliższych 12 miesięcy Huawei pozwoli deweloperzy zachowują 100% przychodów, z wyjątkiem kategorii gier (otrzymają 85% dochodu). W ciągu najbliższych 12 miesięcy aplikacje edukacyjne będą miały dystrybucję 90-10, a pozostałe aplikacje, w tym gry, będą miały dystrybucję 85-15.

Dwa lata to więcej niż wystarczający okres na weryfikację czy galeria aplikacji może pozostać na rynku i jest to nowa szansa dla wszystkich programistów, którzy zawsze wyrażali swój dyskomfort z powodu braku możliwości wynegocjowania odsetka, jaki pozostanie zarówno Google, jak i Apple.

Huawei określił tę propozycję jako procent udziału w przychodach w ramach polityki preferencyjnej i jest ważny przez następne 24 miesiące dla deweloperów, którzy zaakceptują umowę przed 30 czerwca 2020 r.

WhatsApp, YouTube, Facebook ...

WhatsApp

Podejście Huawei jest świetne dla programistów, ale nadal jest niewystarczające dla programistów. Chyba że sklep z aplikacjami Huawei i reszta producentów tak osiągnąć porozumienie z Facebookiem, WhatsApp, Instagramem i Google Aby ich aplikacje były dostępne w ich sklepie z aplikacjami, użytkownicy są zwierzętami z przyzwyczajenia, a pozostawienie ich bez najczęściej używanej aplikacji do przesyłania wiadomości lub bez ich ulubionej sieci społecznościowej lub bez YouTube będzie bardzo skomplikowane, jeśli nie niemożliwe.

Nie było innego wyjścia

Galaxy S10 Android 10

Huawei Mate 30 Pro był pierwszym smartfonem Huawei, który trafił na rynek bez usług Google, choć nie było trudno je zainstalować przy odrobinie cierpliwości i wiedzy. Ale oczywiście, użytkownicy nie chcą komplikować sobie życiai chcą, aby ich smartfon miał dostęp do całego ekosystemu aplikacji, z których jest regularnie używany, bez konieczności instalowania czegokolwiek.

Aplikacja Gallery to tylko ścieżka dostępu, którą chińscy użytkownicy muszą zainstalować aplikacje na swoich terminalachPonieważ smartfony sprzedawane w kraju nie obejmują usług z Chin. Podobnie jak Galeria aplikacji Huawei, zarówno Xiaomi, jak i Oppo również mają swoje sklepy z aplikacjami.

Niedawno pojawiła się plotka, która twierdzi, że zarówno Xiaomi, Oppo, jak i Huawei dojdą do porozumienia, aby wszystkie aplikacje deweloperskie były dostępne w ich sklepach razem. W ten sposób ci trzej giganci mogli zmniejszyć swoją zależność od Google i uruchomić własne wersje Androida bez uzależnienia się od giganta wyszukiwania w dowolnym momencie.

Jak to wpłynie na rozwój Androida?

Sprzedaż smartfonów 2019

Jeśli przyjrzymy się najlepiej sprzedającym się smartfonom na całym świecie, w podziale na regiony, zobaczymy, jak azjatyccy producenci Oppo i Vivo wraz z Huawei zajęli 5 czołowych pozycji w Chinach, kraju, w którym usługi Google nie są dostępne, np. który nie wpływają na dochody firmy.

W Europie, a także w Ameryce Północnej, Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie Samsung i Apple podzieliły się najlepszymi 5 pozycjami. Na Pacyfiku jest to bardzo rozpowszechnione, a Oppo, Samsung, Apple i Realme zajmują pierwsze 5 pozycji.

Zarówno Samsung, jak i Apple były w stanie odpowiedzieć na puls azjatyckich producentów takich jak Xiaom, Huawei i Oppo, wprowadzając na rynek terminale z bardzo dobrymi funkcjami w ponad skorygowanej cenie, zdobywając zaufanie użytkownika, który zamiast zdecydować się na mniej znanego producenta, preferuje tradycyjnych producentów.

W ciągu ostatnich dwóch lat widzieliśmy, jak Samsung zawarł różne ważne umowy zarówno z Google, jak i Microsoft. Samsung jest dzisiaj jedyny duży producent, który obecnie nie planuje rezygnacji z usług Google, a gdyby tak się stało, mógłby to być koniec Androida, jaki znamy dzisiaj.

Ponadto Samsung nie miałby od tego czasu żadnego problemu z oferowaniem aplikacji Facebooka, WhatsApp, Instagrama, Twittera i innych Ograniczenia rządu amerykańskiego nie mają wpływu na firmy z Korei Południowej. Tizen, system operacyjny Samsunga, którego używa w swoich smartwatchach, bardzo dojrzał w ostatnich latach i jest prawdopodobne, że może być przygotowany do zarządzania dowolnym smartfonem.

Z Huawei P40 wciąż jest nadzieja

p40

Huawei planuje wprowadzić P40 w Europie, mimo że wciąż nie oferuje usług Google. Jaki to ma sens? Jedynym powodem, dla którego Huawei mógł nadal oficjalnie prezentować swój nowy flagowiec w Europie, jest to, że osiągnął porozumienie, aby niektóre z najczęściej używanych aplikacji, o których wspomniałem w poprzedniej sekcji, były dostępne w Galerii aplikacji Huawei.

Odkąd ogłoszono weto rządu amerykańskiego wobec Huawei, sprzedaż firmy znacznie ucierpiała poza Chinami, do tego stopnia, że ​​nie udało mu się umieścić żadnego ze swoich smartfonów wśród najlepiej sprzedających się urządzeń w Europie i Ameryce Łacińskiej, czyli dwóch krajach, w których w ostatnich latach awansował na ważne pozycje.


Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Actualidad Blog
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.