Dzisiaj rano w serwisie społecznościowym Weibo pojawiło się praktyczne zdjęcie Nokii 9. Niedługo potem popularny projektant i autor przecieków Benjamin Geskin udostępnił render tego samego urządzenia, ujawniając oczywiście jego przedni i tylny wygląd, ponownie podkreślając kompozycję składającą się z 5 kamer.
Nokia 9 pokazuje ekran z bardzo małym wcięciem, w którym zmieści się tylko aparat i niewielkim głośnikiem do rozmów. Bocznych ramek prawie nie ma, natomiast górna i dolna ramka również są niewielkie, nawet jeśli poniżej mamy logo firmy.
Tylna część sprawia wrażenie wykonanej ze szkła, a kompozycja pięciu aparatów i lampy błyskowej LEDPoza tym jest dziura, która wydaje się pusta, z pewnością będzie miała zastosowanie fotograficzne. Logo ZEISS znajduje się pośrodku tych soczewek, a logo Nokia pośrodku urządzenia.
Jak widzimy z pierwszej ręki, nie ma czujnika odcisków palców, tzw czujnik prawdopodobnie zostanie zintegrowany z ekranema, jeśli tak, moglibyśmy przewidzieć, że ekran będzie wyposażony w technologię OLED.
To Nokia 9 (2018) z aparatem Penta-Lens. (render na podstawie wycieków) pic.twitter.com/gOQA8W08Cj
- Ben Geskin (@VenyaGeskin1) 6 Wrzesień 2018
Choć plotki mówią o tym urządzeniu z pięcioma aparatami jako o Nokii 9, wciąż nie ma potwierdzenia na temat jego nazwy. Dwa miesiące temu inny popularny przeciek ujawnił, że będzie miał zostać wywołany kolejny topowy telefon firmy Nokii A1Plus.
Oprócz zintegrowanego czujnika i ekranu OLED Plotkuje się, że urządzenie będzie wyposażone w procesor Snapdragon 845..
Powyższy render pokazuje, czego można się spodziewać po urządzeniu, choć ostatecznie notch może zostać wyeliminowany, nic nie jest pewne, gdyż firma nie podała danych na temat tego urządzenia.
Czy kompozycje z udziałem maksymalnie pięciu aparatów będą mobilnym trendem przyszłości, czy to tylko odosobniona próba zwrócenia na siebie uwagi fanów fotografii?